Przy obecnym boomie mieszkaniowym coraz częściej kupujemy nieruchomość na etapie początkowym, gdy nasze mieszkanie jeszcze dobrze nie wystaje z ziemi. Składając wniosek o kredyt hipoteczny, nawet nie myślimy, że może wydarzyć się coś złego. Tymczasem, deweloper to przedsiębiorca, jak każdy inny i w każdej chwili może ogłosić upadłość. Co wtedy się dzieje z naszymi pieniędzmi?
Jak sprawdzić dewelopera?
Rzetelne sprawdzeni osoby, której zawierzamy nasz majątek, jest naszym obowiązkiem. Na pewno nie wyeliminuje ono w całości ryzyka związanego z upadłością, ale znacząco je zmniejszy. Po pierwsze trzeba sprawdzić sprawozdanie finansowe firmy oraz jej status prawny. Najczęściej są to spółki kapitałowe, a ich dane są ogólnodostępne. Warto też zerknąć do Krajowego Rejestru Sądowego, aby sprawdzić, czy nie mamy do czynienia z dłużnikiem, który jest niewypłacalny. Równie ważna jest opinia, jaką wypracowała sobie firma. Warto obejrzeć inwestycje, które już zostały przez nią zrealizowane.
Ustawa deweloperska
Głośne upadłości deweloperów, które doprowadziły do dramatów ludzkich, zaowocowały powstaniem Ustawy, chroniące prawa nabywcy. Ustawa określa przebieg procesu upadłościowego, zakłada wprowadzenie wpisu do księgi hipotecznej oraz umowy deweloperskiej. Firma deweloperska ma także obowiązek prowadzenia rachunku powierniczego, na którym deponowane są wpłacone przez nabywców pieniądze. W sytuacji, gdy deweloper ogłosi upadłość, odzyskamy je, ponieważ nie wchodzą w skład masy upadłościowej. Trzeba dodać, że gwarancja ta obejmuje tylko środki, zapłacone na rzecz wynagrodzenia firmy deweloperskiej, a innych już nie. Po upadłości ogłoszonej przez firmę deweloperską, inwestycje kontynuuje kolejny przedsiębiorca i raczej nie zdarza się, aby inwestycja nie została zakończona. Gdyby tak się stało, nabywca otrzymuje środki wpłacone na rachunek powierniczy.
Wykluczenia
Ustawa nie chroni w niczym jednostek organizacyjnych czy spółek, a tylko osoby fizyczne. Dodatkowo bezpieczne są tylko pieniądze wpłacone jako honorarium za lokal mieszkalny, z wyłączeniem lokali użytkowych. Trzeba też pamiętać, że upadłość nie oznacza, jakiegokolwiek zawieszenia terminów spłat kredytu hipotecznego czy zmiany harmonogramu płatności. Nadal mamy obowiązek spłacania go, zgodnie z pierwotnymi założeniami.